
Przez dwa lata jeździłam z dużymi sakwami, niestety w takim wypadku dostęp do aparatu fotogra-
ficznego, telefonu, okularów czy chusteczek jest utrudniony - na wakacyjne dwutygodniowe wypady, gdzie każdy centymetr się liczy tym bardziej, bo aparat swoje zajmuje :) Postanowiłam kupić sakwę na kierownicę i torba Kellys KB-703L okazała się strzałem w dziesiątkę. Aparat wyjmuję i zmieniam obiektywy bez najmniejszego problemu, okulary, mapa, telefon, chusteczki - wszystko pod ręką. Ciekawym rozwiązaniem jest Click Buckle - system łatwego i szybkiego mocowania do kierownicy. Co z wytrzymałością ? na trasach się okaże ;)

ROWEROWY BÓL TYŁKA
Po 50 km zaczyna doskwierać ból nie tyle tyłka co kości ogonowej. Około 95 km boli jak cholera. Mam duży - pomyślałam, że może w tym tkwi problem, ale jak go rozwiązać (schudnąć przy hashi raczej marne szanse ;) Co znalazłam: rowerowy ból tyłka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz